Autor |
Wiadomość |
Destroy |
Wysłany: Nie 16:39, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
Nie przeżyłam. Całe szczęście. Sorry Kate, ale pipi ma po części rację. To dobrze, że rodzice wszystko razem robią. A to, że kłótnie są to muszą być czasem. W kłotni ludzie wyjaśniają sobie wszystko(tzn. mówią szczerą prawdę) i później zgoda albo.... zostańmy może przy zgodzie ;] |
|
Spinunia |
Wysłany: Nie 14:10, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
Przeżyłam i nikomu tego nie zyczę. |
|
Clarissee |
Wysłany: Sob 22:37, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
ja nie przeszłam, nikt z moich znajomych nie przechodzil i mam nadzieje ze tego w moim zyciu nie będzie. nie ma co sie martwic na zapas ;) |
|
Lady_szu |
Wysłany: Nie 19:03, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Kate co z tego jeśli ma wokuł siebie znajomych , można być samotnym nawet jeżeli się ma kilka kolerzanek i kilku kolegów na gg. Można być samotnym siedząc z kimś w ławce...
Moja pipi <prztul> |
|
pipi |
Wysłany: Pią 17:48, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
nie ma za co kucol
nie chodzi mi tylko o cibie tylko o jezscze pare innych osób
nawed nie których nie znacie |
|
kucol |
Wysłany: Pią 14:37, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
sory pipi ale byłyśmy wtedy głupie debilki ale teraz bardzo cie lubie :) |
|
pipi |
Wysłany: Pią 14:20, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
nie musze tego robić
myślisz, że tego nigdy nie przechodziłam
czasem sie kłuce z sisotrami, ale to jest normalne
a koleżanki też mnie kiedyś zostawiły
przysyłały karteczki typu "nigdy cie nie lubiłyśmy, nie nawidzimy cię itp"
kiedyś sie umówiłam z koleżankami na jedną prace
i co z tego
jak już była zrobiona to mi powidziały, że już mają ją
nie wystarczy tylko mama wtedy |
|
Kate |
Wysłany: Czw 18:52, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Obraź się na siostry i zwyzywaj koleżanki. Zobaczymy "co z tego". |
|
pipi |
Wysłany: Czw 16:19, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
ja mam 2 siostry, może sie wydawać, że nie moge być samotna
ale to może sie tylko wydawać
jest dużo momentów kiedy jest mi smutno i jestem samotna
mam dużo koleżanek wokół siebie, z którymi prawie ciągle rozmawiam przez gg
ale co mi z tego |
|
Kate |
Wysłany: Śro 19:26, 06 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Weź pod uwagę to, że nie wszystko jest jednoznaczne, nie każdy odczuwa wszystko tak samo. Kiedy "zostanę sama", to rzeczywiście-będzie ciężko. Ale z mamą i dwoma braćmi, nie byłabym sama. |
|
pipi |
Wysłany: Śro 18:30, 06 Wrz 2006 Temat postu: |
|
moi rodzice sie rozwiedzli kiedy miłam 2 lata
od tego momentu mineło 10 lat
żadko spotykam się z tatą
nigdy nie zaznalm radości obojga rodziców
nie potrafie sobie wyobrazić jak by to z tatą
zazdroszcę wszsytkim tym, którzy mogą zaznać tego szczęścia
Kate nie wiesz co piszesz
Dopiero jak zostaniesz sama to doznasz tego bólu |
|
Lady_szu |
Wysłany: Pon 18:25, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
No moi też się czasem kłucą , nie ja byłam trzeceim dzieckiem , a raczej jestem więc to było przemyślane. |
|
Kate |
Wysłany: Pon 12:04, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Eh, bo ja jestem okrutna ;) Oczywiście, nie biją się ani nie wyzywają, ale wszystko muszą robić razem. Jeżdżą na wakacje, wycieczki, imprezy, a potem i tak się kłócą... To moim zdaniem jest głupie i niepotrzebne. Wolałabym mieszkać z samą mamą. Poza tym oni pewnie wzięli ślub tylko ze względu na mnie (podczas ślubu mama była w 3 miesiacu ciąży) i nie zdążyli się zastanowić :] |
|
Lady_szu |
Wysłany: Nie 13:46, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Denerwuje cię ich zalerzność od siebie?
Możesz torszkę jaśniej.
JA bym nie chciała , choć są takie chwile ... niestety |
|
Kate |
Wysłany: Nie 13:39, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Może to zabrzmi trochę cynicznie, ale ja chciałabym rozwodu moich rodziców. Denerwuje mnie ich zależność od siebie. Zresztą ślub to pierwszy krok do rozwodu... |
|
Lady_szu |
Wysłany: Nie 12:02, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
JA nie i mam nadzieje że mnie to nie spotka , ale moja przyjaciułka coś takiego przeszła.
Wiem jakie to ciężkie.
Myśle że to chyba lepiej jak niekochający ludzie rozejdą się niż dalej są ze sobą ...
Chociarz ... wiem że to nie takie proste.
Nawet jak nie ma już miłośći. |
|
Francis |
Wysłany: Sob 11:10, 02 Wrz 2006 Temat postu: Rozwód |
|
Rozwód rodziców. To bardzo ciężkie przeżycie. Sama sie o tym przekonałam. Tyle, że moi rodzice nie mieli nawet ślubu, życli bez niego, a pewnego dnia poprostu się rozstali. Może to i lepiej?
Co myślicie o rozwodach? Przezyliście cos takiego? |
|